Jeszcze o filmowym wcieleniu "Daru Młodzieży"
Sporą sensację wzbudził we wrześniu „Dar Młodzieży”, cumując nietypowo przy Nabrzeżu Francuskim, do tego z niemiecką banderą na rufie. Wszystko za sprawą zaangażowania naszego żaglowca do realizacji zdjęć filmowych przez producenta niemieckiej stacji telewizyjnej Norddeutsche Rundfunk. Szukając odpowiednich plenerów, filmowcy dotarli do Akademii Morskiej w Gdyni. Otrzymaliśmy ostatnio od producenta filmu serię fotosów z tej niecodziennej operacji, podczas której "Dar Młodzieży" przeobraził się w fikcyjny żaglowiec Bundesmarine "Johann Kinau".
Fabuła 90-minutowego filmu, o roboczym tytule „Zimna woda”, oparta jest na motywach autentycznej historii, związanej z tajemniczym zaginięciem studentki jednej z niemieckich uczelni morskich. Główna bohaterka filmu odbywa m.in. praktykę marynarską na żaglowcu szkoleniowym. Filmowy żaglowiec, w który wciela się nasz „Dar”, nazywa się właśnie „Johann Kinau”, a portem macierzystym jest Hamburg. Fabuła osadzona jest w realiach późnych lat XX wieku. Stąd zdjęcia realizowane były także na muzealnym „Darze Pomorza”.
Wcześniej, przez kilka dni, ekipa filmowa realizowała kolejne filmowe sceny we wnętrzach Akademii Morskiej – m.in. w salach wykładowych, laboratoriach, gabinetach. Na pływalni w budynku Wydziału Nawigacyjnego realizowano sceny ćwiczeń z ratownictwa, zajęcia z astronawigacji w planetarium, ćwiczenia w manewrowaniu na symulatorach. Wykorzystano również do zdjęć wnętrza statku szkoleniowo-badawczego AMG „Horyzont II”, w tym pomieszczenia siłowni. W rolę dziennikarza, próbującego zrekonstruować losy głównej bohaterki, wcielił się Mirosław Baka, a jako statystów obsługujących żaglowiec, zatrudniono m.in. studentów Akademii Morskiej.
„Dar Młodzieży” po nakręceniu scen portowych przy Nabrzeżu Francuskim, wyszedł w morze, gdzie realizowano sekwencje morskie. Realizatorzy przewidują, że film będzie gotowy do emisji w pierwszych miesiącach 2017 roku.
Fot. Andrzej Gojke